Jak wygenerowaliśmy ponad 1 milion zł przychodu i ROAS 1600% w branży art. elektrycznych?
Kluczowym celem każdego e-commerce jest maksymalizacja przychodu i zwrotu z inwestycji. Nie inaczej było w przypadku naszego klienta z branży artykułów elektrycznych. Zobacz, jak wyglądała nasza współpraca w praktyce i co udało nam się osiągnąć.
Charakterystyka klienta
Klient zgłosił się do nas na początku 2022 roku chcąc zwiększyć sprzedaż internetową swojego sklepu internetowego działającego w branży art. elektrycznych. Na rynku istniał od 2016 roku. Miał doświadczenie współpracy z innymi agencjami e-marketingu, jednak był niezadowolony z ich wyników. Mieliśmy dodatkową motywację, żeby “oczarować” naszą branżę marketingową i udowodnić, że inwestycja w reklamę internetową może być rentowna.
Nasz klient na wstępie określił, że jest w stanie przeznaczać na kampanie internetowe budżet reklamowy rzędu 5000-6000 zł. Branża art. elektrycznych cechuje się dużą konkurencją, więc zaproponowaliśmy skupienie działań w całości na jednym kanale reklamowym: Google Ads.
Nasze rekomendacje
Wiemy z doświadczenia, że skuteczność kampanii do zawsze składowa dwóch elementów: odpowiednio skonfigurowanych kampanii i mądrze zaprojektowanej ścieżki użytkownika bezpośrednio na stronie. Przedstawiliśmy klientowi szereg dobrych praktyk, które powinien wdrożyć na swoim sklepie, żeby dodatkowo zmotywować użytkowników do zakupu.
Jeszcze przed startem reklam zaczęły więc funkcjonować darmowe dostawy od 200 zł, procentowe rabaty na większe zamówienia i dodatkowa zniżka za zapis do newslettera. Takie zabiegi pomagają w praktyce zwiększać zarówno liczbę, jak i wartość składanych zamówień.
Nasza strategia
Postanowiliśmy, że działania w Google Ads oprzemy na reklamie produktowej. W tym celu niezbędne było odpowiednie przygotowanie feeda produktowego i jego integracja z Google Merchant Center. Klient nie posiadał konta GMC, więc w jego imieniu założyliśmy i skonfigurowaliśmy je od zera.
Na etapie analizy asortymentu sklepu klienta zauważyliśmy, że nagłówki produktów zawierają przede wszystkim nazwę własną produktu, co jest zdecydowanie niewystarczające przy stosowaniu reklamy produktowej. Dobrą praktyką jest, aby atrybut [title] zawierał możliwie precyzyjne informacje, które ułatwią algorytmowi Google trafniejsze dopasowanie wyświetlania reklamy do tego, co faktycznie wpisuje użytkownik w wyszukiwarkę. Skonfigurowaliśmy więc regułę w GMC, która automatycznie dodawała bezpośrednio do nazwy produktu dodatkowe elementy: nazwę kategorii i nazwę producenta.
Mając skonfigurowany feed produktowy oraz konto w Google Merchant Center mogliśmy przystąpić do prac bezpośrednio na koncie Google Ads. Nasza strategia zakładała stworzenie kampanii Performance Max: skuteczniejszych od zwykłych PLA dzięki ulepszonemu uczeniu maszynowemu. Co istotne, wykorzystywaliśmy kampanie bazujące wyłącznie na feedzie produktowym i celowo nie rozszerzaliśmy jej o dodatkowe zasoby (nagłówki, zdjęcia, wideo itp.). Dzięki temu mieliśmy pewność, że całość budżetu jest efektywnie wydawana na reklamy produktowe, bez marnowania go na inne rodzaje reklamy, które w e-commerce niemal zawsze generują gorsze wyniki, niż produktowe.
Każda kampania PMax odpowiadała jednej kategorii produktów, co z kolei pozwalało nam przez cały czas trwania kampanii precyzyjnie śledzić skuteczność poszczególnych kampanii i rozsądnie przyporządkowywać budżet reklamowy klienta pomiędzy kampanie.
Ponadto na koncie skonfigurowaliśmy konwersje rozszerzone za pomocą Google Tag Managera. Pozwalają one na jeszcze bardziej precyzyjny pomiar konwersji, co sprawia, że osiągane na koncie wyniki są jeszcze bardziej dokładne.
Efekty współpracy
Bardzo istotnym punktem regularnej optymalizacji konta był przejrzysty podział kampanii na odpowiednie grupy produktów i monitorowanie wyników poszczególnych kategorii i poszczególnych produktów. Kierowanie się tą strategią pozwoliło nam efektywniej dysponować budżetem klienta i kierować go tam, gdzie wygenerowany przychód był potencjalnie najwyższy.
12 miesięcy aktywnych działań reklamowych pozwoliło nam wygenerować 1,14 miliona złotych przychodu, co oznacza zwrot z inwestycji w reklamę na poziomie 1674%. Przy średniej marżowości produktów klienta rzędu 20-25% można zdecydowanie stwierdzić, że inwestycja w e-marketing okazała się dla niego opłacalna, czego potwierdzeniem jest fakt, że nadal prowadzimy reklamy Google Ads klienta.
Podsumowanie osiągniętych rezultatów kampanii:
- 68 tys. zł wydanego budżetu reklamowego klienta przełożyło się na 1,14 mln zł przychodu ze sprzedanych produktów
- 1674% ROASu, co w praktyce oznacza, że każda złotówka zainwestowana w e-marketing przyniosła średnio 16,74 zł przychodu
Autor:
Kamil Sułkowski
Ekspert ds. marketingu internetowego
W Brand Perspective koordynuję kampanie reklamowe i dbam o skuteczność reklam naszych Klientów. Wierzę, że kluczem do sukcesu jest spójny branding i przemyślana strategia.